Jadalne kwiaty - kwiaty w kuchni


Wśród popularnych gatunków ogrodowych jest mnóstwo jadalnych kwiatów. Zaproś przyjaciół na kwiatowe party - ja zaprosiłam na tort kwiatowy.

Wiele kwiatów ma aromatyczne płatki o wyrazistym smaku. A poza tym przystrojone nimi sałatki, ciasta i inne potrawy wyglądają cudownie. Coraz częściej można je u nas spotkać w restauracjach, a nawet w sklepach - ostatnio placuszki z zafoliowanymi bratkami pojawiły się w niektórych marketach. Radzę jednak zrywać je we własnym ogrodzie - będą bardziej soczyste i świeże. I tak będzie taniej - nasiona kwiatów jednorocznych, z których można je wysiać, kosztują grosze. Albo nic, jeśli zbierzemy je we własnym ogrodzie. A kilkakrotnie (co 2-3 tygodnie) powtarzając siewy zapewnimy sobie obfite zbiory do końca sezonu. W dodatku jednoroczne kwiaty są łatwe w pielęgnacji. Kwitną obficie, a obrywając ich kwiatki sprawiamy, że dłużej wiążą kolejne pąki. Zbierajmy jednak kwiaty zdrowe, bez plam chorobowych i szkodników, osuszone z rosy i deszczu. Im szybciej trafią na talerz, tym więcej wartościowych substancji nam dostarczą. I warto wiedzieć, że będą delikatniejsze w smaku po usunięciu nasad płatków, kielichów, dużych pylników i słupków.


A teraz wykaz najsmaczniejszych jadalnych kwiatów:
aksamitka rozpierzchła, bratek, chaber bławatek, słonecznik, 
nasturcja, ogórecznik, nagietek lekarski, liliowiec (ale tylko żółty, inne są gorzkie), juka karolińska. 


I kilka przepisów:
Aksamitka surowa:
Na pokrojonych liściach selera naciowego, kiełkach soczewicy i ziarnach
kukurydzy rozłóż ugotowane szparagi i obsyp je płatkami różnych
odmian aksamitek. Posól, skrop oliwą i cytryną.

Serowe placuszki z bratkami:
Zrób gęste ciasto ze szklanki mleka, szklanki mąki, 3 łyżek twarogu i
łyżki śmietany. Rozłóż na gorącej patelni bratki i zalej je ciastem.
Placki po chwili odwróć i upiecz z drugiej strony.

Ptasie mleczko bławatkowe:
Rozpuść w szklance wody niebieską galaretkę (podobną można zrobić,
rozpuszczając w szklance naparu z czarnej porzeczki łyżkę żelatyny).
Zmiksuj ją ze szklanką śmietanki, łyżką cukru i soku z cytryny.
Gęstniejącą wylej na wierzch (używając formy) ciastek kakaowych.
Zastygłą ozdób świeżymi chabrami.

Nasturcjowa grzanka na ostro:
Rozmiksowany twaróg zmieszaj z drobno posiekanymi młodymi liśćmi
chrzanu i nasturcji, łyżką oliwy i śmietany, posól. Posmaruj nim
gorącą grzankę, udekoruj kwiatem nasturcji.
Kwiaty w sorbecie:
Do foremek z uchwytem do lodów (można je kupić w sklepach AGD lub przez
internet) wlej sok owocowy i zanurz w nim jadalne płatki lub drobne
kwiaty. Włóż foremki do zamrażalnika minimum na 5 godzin.

Kwiaty w cukrze:
Zanurz kwiaty w syropie z cukru, obsyp cukrem pudrem i wysusz w letnim
piekarniku. Przechowuj w suchym, ciemnym miejscu.


Komentarze

  1. Powiem szczerze, że nie przepadam za daniami z kwiatami. Wole gdy są ozdobą na stole ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A najlepiej, gdy są jadalną ozdobą - dwa w jednym :)

      Usuń
  2. Nawet nie wiedziałam, że tyle kwiatów jest jadalnych :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się pomału dowiaduję :) Fajnie jest wiedzieć takie rzeczy - mogą pomóc przetrwać, gdy trafi się jakiś surwiwal ;)

      Usuń
  3. Nie jadłam jeszcze kwiatów.:)
    Sporo jest tych jadalnych.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj - ale najlepiej jako ozdoba deserów, dodatek do sałatek :)

      Usuń
  4. Jeszcze nigdy nie jadłam kwiatów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero od niedawna dorzucam je tu i tam do garnków i talerzy. Najfajniejsze są reakcje gości na widok stokrotki czy liliowca na torcie - bezcenne :)

      Usuń
  5. Mam liliowce ale nie wiedziałam że są jadalne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są! Dowiedziałam się o tym od kumpla zapalonego miłośnika roślin, z którym kiedyś jechałam autobusem. Stwierdził, że jest głodny, wyjął z torby kwiat liliowca i po prostu go... zjadł :)

      Usuń
  6. Tak troszkę dziwnie jeść kwiaty ale w sumie jesteśmy ciekawe jak niektóre z nich smakują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo, kwiaty serwują teraz w najlepszych restauracjach. Niedawno jadłam w Londynie sałatkę z bratkami :)

      Usuń
  7. Dziękuję Ci za ten wpis. Szukałam takich informacji :) Zapisuję sobie w ulubionych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! :) Na wszelki wypadek już teraz życzę Ci smacznego :)

      Usuń
  8. Jadalne kwiaty? No prosze, nie wiedziałam że coś takiego istnieje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istnieje :) Ukwiecony lub zachwaszczony (chwaściory też bywają jadalne) ogród to full wypas - pod każdym względem. :)

      Usuń
  9. Jakie jadlam ___ to nasturcja i fiolek , probowalam platki nagietka ale jednak milam obawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To znaczy, że jeszcze wiele przed Tobą :) Smacznego :)

      Usuń
  10. Dzieki za fajne przepisy, ostatnio mam wrazenie, ze kwiaty staja sie modne wlasnie w kuchni. Ostatnio czytalam o babeczce, ktora wlasnie na tym oparla swoja kulinarna marke, specjalizujac sie w przepisach kwiatowych. Juz wiem, co zasieje sobie na balkonie... Pozdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiaty wyglądają też pięknie na talerzach - już na sam ich widok ślinka cieknie ;) Pozdrawiam Cię Beato :)

      Usuń
  11. Ciekawe jak smakuje taka sałatka cy ciasto ozdobione jadalnymi kwiatami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiaty mają bardzo delikatny, słabo wyczuwalny smak. Niektóre, np. nasturcji są trochę bardziej kwaskowe :) A niektóre na talerzu pachną :)

      Usuń
  12. Smacznie i pieknie. Nie wiedzialam,ze az tyle kwiatow jest jadanlnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawie wszystkie są jadalne, z wyjątkiem tych trujących, ale nie wszystkie niestety są smaczne :)

      Usuń
  13. Boski jest ten tort kwiatowy. Podziwiam Twoja wiedze i zazdroszcze. Pozdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję :) A tort kwiatowy był naprawdę boski, mlask :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz