Meble z opon - z cyklu ogrodowy recycling
Meble z opon - z cyklu ogrodowy recycling
Opony, które lata świetności mają już za sobą, zamiast na śmietnik mogą trafić do ogrodów, by zacząć w nich nowe życie. Co byście powiedzieli na meble z opon?
Chyba każdy właściciel samochodu choć raz w życiu zadawał sobie pytanie: co zrobić z zużytą oponą, która zajmuje sporo miejsca, nie jest piękna, a za to bardzo trwała. Szpeci więc krajobraz przez długie, długie lata. Może więc po prostu ją wyrzucić? Jest to pewne rozwiązanie, gdyż uzyskana z niej guma jest potem przetwarzana przez specjalistyczne firmy. Warto jednak spojrzeć na oponę inaczej i znaleźć pomysł na jej alternatywne wykorzystanie. Zwłaszcza że na świecie coraz bardziej popularne są tzw. „ogrody oponowe” (Tyre Garden), pełne opon zastosowanych w nowej roli.


Pozostałe foty: baudasdicas
Opony, które lata świetności mają już za sobą, zamiast na śmietnik mogą trafić do ogrodów, by zacząć w nich nowe życie. Co byście powiedzieli na meble z opon?

MEBLE Z OPON _STOLIKI, FOTELE, ŁAWKI
Z opon można zrobić meble. Jeśli spiętrzymy je jedna na drugiej, a na wierzch położymy drewniany lub szklany blat – powstanie prosty stolik. Natomiast napełnione ziemią opony i obsiane trawą opony, wsparte na mocnych nóżkach lub kółkach, będą udawać taborety. Jeśli ktoś ma więcej inwencji twórczej, może wykonać z nich fotel, a nawet ławkę. Takie meble są ponoć miękkie i wygodne – guma należy bowiem do bardzo plastycznych materiałów.
fot. www.boredpanda.com
fot. kobietamag.pl
Coraz większą furorę robią też wyplatane pufy z opon – czasami naprawdę trudno się domyślić, że bazą takiego siedziska jest dawna część samochodu. Przepis na pufę jest bardzo prosty – wystarczy nakryć ją "deklem" z krążka wyciętego z płyty pilśniowej i opleść oponę sznurkiem sizalowym (przyklejanym do gumy specjalnym klejem). Na koniec sizalowe sploty pokrywamy lakierem. Istnieje oczywiście wiele wariacji na temat pufy z opon - liczy się pomysł.


Pozostałe foty: baudasdicas
Przenigdy bym na to nie wpadła
OdpowiedzUsuńA mi to od pewnego czasu chodzi po głowie... Mam nawet jedną oponę w ogrodzie, która czeka na pomalowanie, w kwiatki oczywiście... :)
UsuńWyglądają genialnie! Szczególnie te pastelowe! :)
OdpowiedzUsuńCzasami trudno się domyślić, że te siedziska powstały z opon :)
UsuńFajne! W sam raz jako ogrodowe siedzisko. Bardzo lubię takie przeróbki. Grunt to pomysł i trochę chęci :)
OdpowiedzUsuńJa tez jestem fanka takich pomysłów... Ale niestety nie wszystkim się przeróbki z opon podobają :( Niektórzy twierdzą, że to synonim kiczu. Ja jednak uważam, że nie można na cuda z opon patrzeć super poważnie - to pomysły dla ludzi z poczuciem humoru :)
UsuńTakie cuda z opon to dosłownie coś niemożliwego! Urzekły mnie te rzeczy, wyglądają lepiej, niż niejeden fotel, który kupimy w sklepie. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu opon :) Te mebelki są naprawdę fajne... Jedyna wada to fakt, że przez pierwsze tygodnie mogą pachnieć gumą. Dlatego najlepiej stosować je w ogrodzie, na balkonie lub tarasie :)
UsuńU mnie zawsze z opony robiło się siedzisko w huśtawce 😉
OdpowiedzUsuńChyba wszyscy mają takie wspomnienia z dzieciństwa :)
UsuńŚwietne inspiracje!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńGenialny pomysł. Ten mebelek z drugiego zdjęcia świetny
OdpowiedzUsuńTo również mój faworyt :)
UsuńGenialne inspiracje!
OdpowiedzUsuńDziękuję <3<3<3
UsuńNiesamowite patenty ! Muszę koniecznie podrzucić je mojemu tacie, który uwielbia majsterkować i projektować nowe rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZrób to koniecznie :) I koniecznie pozdrów tatę <3
UsuńJak byłam dzieckiem z opon nie robiło się mebli tylko łabędzie do ogródków :D
OdpowiedzUsuńJa łabędzi jakoś nie pamiętam... Pamiętam tylko, że na oponach się skakało, jak teraz na trampolinie. Najlepsze były te ogromne - samolotowe. Mieszkałam blisko lotniska :)
UsuńJa jakoś nie pamiętam łabędzi... Ale pamiętam, że skakałam na oponach jak na trampolinie. Najbardziej nadawały się do tego celu opony samolotowe - mieszkałam blisko lotniska :)
UsuńW moich stronach to była bardzo popularna forma zdobienia ogrodów z starych opon. Które później odpowiednia malowano.
UsuńOooo, a ciekawe w jakich to stronach? Ja mieszkałam na osiedlu obok lotniska Chopina w Warszawie i port lotniczy fundował okolicy takie gumowe odrzuty... Skoki na tych ogromnych oponach były naprawdę świetną zabawą. Oczywiście robiono z nich też kwietniki, czego nienawidziłam i nienawidzę do dzisiaj. No, chyba żeby je fajnie pomalować ;)
UsuńInspirujące! Wygĺąda ciekawiej niż rzeźby z opon, które widuje się w ogródkach. Jakoś te wszystkie łabędzie już mi się opatrzyły.
OdpowiedzUsuńNo pewnie! I ma walor użytkowy :)
UsuńRewelacyjnie wyglądają :) wystarczy delikatna inspiracja i mozna w swoim ogrodzie zrobić cuda
OdpowiedzUsuńDodałabym jeszcze, że potrzebna jest też odrobina wolnego czasu... :)
UsuńTeraz tylko zbierać opony! Naprawdę z pufami to bardzo ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńNo, pufy są super. Ja jak dotąd mam tylko jedną. Ale kilka razy widziałam wystawione na śmietnikach. Niestety, nie miałam czym przetransportować :(
UsuńPufy, fotele, normalnie rewelacja! Dobrze, że mam sąsiada wulkanizatora, to chyba kilka opon mu zabiorę ;)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę!
UsuńCo rusz mnie zaskakujesz pomysłami, są świetne. A ja nadal nie mam ogródka.
OdpowiedzUsuńNiesamowity pomysł!
OdpowiedzUsuńNa taki genialny pomysł wykorzystania starej gumy bym nie wpadła !
UsuńNo właśnie, w sumie to ciekawe, kto wpadł na ten pomysł jako pierwszy?
UsuńNie przypuszczałam, że z opon można zrobić takie wspaniałości. Bardzo mi się podobają takie div
OdpowiedzUsuńMi też :) I jaka satysfakcja, gdy się coś takiego samemu zrobi :) Goście i sąsiedzi podziwiają, podobne są w sklepach za grube pieniądze, a my mamy sprzęt do siedzenia prawie za friko :)
UsuńAle cudowny pomysł :) uwielbiam recykling i rozwiązania handmade :)
OdpowiedzUsuńOstatnio w recyklinowym DIY bardzo dużo się dzieje. Być może ludziom znudziła się sklepowa sztampa, powodem mody na recykling są też z pewnością szczędności. No ekopostawa, czyli troska o nie zaśmiecanie środowiska :)
UsuńBardzo inspirujące i takie pomysłowe. I kto by pomyślał, że z opon można takie rzeczy wyczarować
OdpowiedzUsuńPrawda? Gumowe czary mary :)
UsuńNo proszę jak niewiele potrzeba, kluczem dobry pomysł. :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że pomysły się nie kończą, wciąż pojawiają się nowe w różnych dziedzinach życia :)
UsuńMężowi bardzo się spodobał, już kombinuje jak to u nas zaaranżować. :)
UsuńMoi rodzice ze starych opon zrobili doniczki na kwiaty :) Są tak pomysłowo wycięte i pomalowane na kolorowo, że kupne doniczki się do nich nie umywają. Akurat mam teraz zestaw starych opon i zastanawiam się co z nimi zrobić... Pufy z opon wyglądają super. Szczególnie te na pierwszym i drugim zdjęciu. Nie wiem tylko czy dałabym radę takie zrobić, trochę brakuje mi zdolności manualnych ;)
OdpowiedzUsuńCały dowcip w pomalowaniu i obiciu tkaniną :) Uwierz w siebie. Nawet, jak pierwsza się nie uda, nic się nie stanie, bo koszt niewielki :)
UsuńFajnie wyglądają w obleczeniach z włóczki :)
OdpowiedzUsuńW obleczeniach ze sznurka też są niezłe :)
UsuńCiekawy pomysł. Oryginalne meble.
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!! Teraz muszę znaleźć kilka starych opon. I oczywiście tkaninę w takie piękne wzory.
OdpowiedzUsuńAkurat z tym nie powinno być problemu... Powodzenia :)
UsuńBardzo fajne rozwiązanie, wydaje mi się jedynie, że może być mało praktyczne. Ja mam zestaw mebli ogrodowych z Hop-Sport.pl przy którym mieścimy się z całą rodzinką i znajomymi, a także wygląda bardzo stylowo.
OdpowiedzUsuńOooo, to może pokażemy je na moim blogu???
UsuńJak najbardziej jestem zwolennikiem takiego recyklingu - uważam jednak, że takie opony nie wszędzie zdadzą egzamin... Jeśli zależy nam natomiast na wysokiej jakości meblach, powinniśmy bez najmniejszego problemu kupić je w tym miejscu: https://dkwadrat.pl/pl/menu/meble/ogrodowe/krzesla-i-fotele-ogrodowe-2074.html
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :-) I pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOpona to super materiał na prostą huśtawkę. Mamy taką w ogrodzie. Mocowanie na łańcuchy, do tego obejmy do huśtawki i gotowe. Dzieciaki absolutnie zachwycone :)
OdpowiedzUsuń