Rozchodniki (Sedum) - piękne, choć gruboskórne
Rozchodniki to dzieci słońca - całymi dniami mogą się
prażyć w jego gorących promieniach, prawie nie czując pragnienia. W dodatku natura nie poskąpiła im
urody.
Niewiele
bylin potrafi tak bezboleśnie przetrwać suszę, jak rozchodniki (Sedum), które
gromadzą w swych mięsistych pędach i liściach
zapasy wilgoci. To dzięki nim mogą przeżyć nawet dłuższy czas bez przysłowiowej
szklanki wody, pięknie kwitnąc (od
lipca-sierpnia do późnej jesieni) na różowo, bordowo, żółtawo lub zielonkawo.
Rozchodniki - w ogrodach i daniach
Ponoć
podarował je nam Jupiter – bóg nieba, burzy i deszczu, żeby odstraszały pioruny.
A nasi górale stosowali ich korzenie zamiast… ibupronu – zawieszali je sobie na
plecach, by uśmierzyły bóle. Okadzali też rozchodnikami domy wierząc, że w ten
sposób przepędzą choroby. A w św. Jana wieszali je pod powałą; gdy długo zachowywały
świeżość, wróżyło to długie i szczęśliwe życie.
Rozchodniki zdobią nie tylko ogrody, ale i dania. Ich soczyste, kwaskowate
listki, podobne w smaku do surowych strączków fasoli, dodaje się w Danii do
sałatek, zup i sosów. Spotykamy je jednak przede wszystkim w ogrodach: na
rabatach, skalniakach i w donicach, gdzie wywyższają się lub płożą – zależnie
od odmiany.

Rozchodniki - na rabatach

Rozchodniki - na rabatach
Rozchodniki, jak wskazuje nazwa, lubią się „rozchodzić”
i rozrastać. Ale niektóre (zwane rozchodnikowcami) tworzą wysokie zwarte
kępy, które na jesiennych rabatach zakwitają bukiecikami gwiazdkowatych
kwiatów. Gdy gwiazdki opadną, owocostany zachowują kolor aż do przymrozków. Najpopularniejszy jest rozchodnikowiec okazały
i karpacki, a najpiękniejsze odmiany to ‘Munstead Dark Red’
o purpurowych pędach i ‘Frosty Morn’ o kremowo-zielonych liściach. Rozchodnikowce
najlepiej wyglądają rosnąc z przodu rabat, w
towarzystwie marcinków, traw, bergenii i innych różowo-fioletowych
lub srebrzystych bylin.
Rozchodniki
- na dywaniku
Wiele innych rozchodników (np. biały, kamczacki) płoży się po ziemi. Niektóre (np. rozchodnik lidyjski, hiszpański) tworzą duże zwarte poduchy, inne (np. rozchodnik Siebolda) mają nieco dłuższe pędy łatwo ukorzeniające się w podłożu. Jedne i drugie latem stroją się w żółte, białe, różowe lub fioletowe kwiaty, a przez cały rok w zimozielone liście w różnych kolorach: srebrzyste (u rozchodnika łopatkowatego), czerwonawe, brązowe, a nawet trójbarwne (u odmian rozchodnika kaukaskiego), żółte (u rozchodnika kaukaskiego 'Aureum') bądź zielono-fioletowe (u rozchodnika skalnego).
Wiele innych rozchodników (np. biały, kamczacki) płoży się po ziemi. Niektóre (np. rozchodnik lidyjski, hiszpański) tworzą duże zwarte poduchy, inne (np. rozchodnik Siebolda) mają nieco dłuższe pędy łatwo ukorzeniające się w podłożu. Jedne i drugie latem stroją się w żółte, białe, różowe lub fioletowe kwiaty, a przez cały rok w zimozielone liście w różnych kolorach: srebrzyste (u rozchodnika łopatkowatego), czerwonawe, brązowe, a nawet trójbarwne (u odmian rozchodnika kaukaskiego), żółte (u rozchodnika kaukaskiego 'Aureum') bądź zielono-fioletowe (u rozchodnika skalnego).
Rozchodniki - wśród skał i żwiru

Rozchodniki - tak mało im trzeba
Rozchodniki nie lubią cienia i półcienia oraz wilgotnych
gleb - od nadmiaru wody gniją. Poza tym rzadko chorują i świetnie znoszą mrozy,
a ośnieżone są piękną ozdobą ogrodu. Rozrośnięte 3-4-letnie kępy zaczynają jednak
brzydko "łysieć" w środku. Trzeba je więc odmłodzić (i przy okazji
rozmnożyć) – wysokie okazy przez podział rozrośniętych kęp, a płożące - z
sadzonek pędowo-liściowych. Można też robić odkłady, przysypując pędy ziemią, a
gdy wypuszczą korzenie, odcinać je od roślin macierzystych, wykopywać i
przenosić w inne miejsca.
biały
(Sedum album Laconicum), kamczacki (S. kamtschaticum
Variegatum), karpacki (S. telephium),
okazały (S.
spectabile), ostry (S. acre), kaukaski (S.
spurium), ścisty (S.reflexum), hiszpański (S.
hispanicum), pierwiosnkowaty (S. primuloides), lidyjski (S. lydium), Siebolda (S. sieboldi)
Zdjęcia: julie weisenhorn, Randi Hausken, Ali Eminov, Leonora (Ellie) Enking, David Brookes, Chesapeake Bay Program, Nicholas Turland, Thistle-Garden, pverdonk, Herry Lawford, cultivar413 / Flickr
Piękne kwiaty i faktycznie nie wymagają wiele
OdpowiedzUsuńI właśnie za to je kocham! :)
UsuńPiękne kwiaty... Szkoda, że nie mam ogrodu...
OdpowiedzUsuńPosadź je w donicy na balkonie :) Będziesz miała miniogródek ;)
UsuńPiękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńNiestety większość nie moja :(
UsuńMam je w ogrodzie, piękne kwiatki.
OdpowiedzUsuńPozdrów je czule :)
UsuńSzkoda, że nie znalazłam informacji o tych kwiatach nigdy wcześniej. Bardzo lubię takie niewymagające roślinki, tym bardziej, że wyglądają bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńTo teraz kupuj, sadź, przesadzaj, rozmnażaj :)
Usuńpieknie sie prezentuja
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam rozchodniki olbrzymie - są takie majestatyczne i architektoniczne - mają fajny pokrój, fakturę i kwiaty. Są the best! :)
UsuńŚwietny artykuł!! Uwielbiam ten kwiat, już od dawna ! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu swoim i rozchodników :) A ja uwielbiam ofertę Ogrodolandii. Bardzo często do niej zaglądam :)
UsuńDziękujemy bardzo ! :)
Usuńnie wiedzialam, ze ten zolty wszedobylski to tez rozchodnik!
OdpowiedzUsuńFajnie! Przynajmniej do czegoś się przydał ten mój post :)
UsuńJuz wiem jakie kwiaty w przyszlym roku zakwitna u mni w ogrodzie. Przepiekne i nie wymagajace duzej uwagi
OdpowiedzUsuńTo prawda. U siebie też dosadziłam w tym roku kilka nowych okazów rozchodników :)
UsuńA ja nie mam ogrodu ale mam nadzieję, że już niedługo niedługo... się doczekam i wtedy będę szaleć z tymi rozchodnikami. ;-D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! :)
UsuńPięknie się prezentują, śliczności.
OdpowiedzUsuńTak, rozchodniki mają w sobie to coś ;)
UsuńOd kiedy pamiętam chciałam założyć własny ogród, niestety trzeba mieć sporo czasu i cierpliwości, aby pielęgnować rośliny czy krzewy. Może kiedyś się zdecyduję, na razie posadziłam tuje i krzewy :D
OdpowiedzUsuńSkoro masz już tuje i krzewy, to masz już ogród! Co do czasu i cierpliwości - z moich doświadczeń wynika, że ogród tylko w pierwszych kilku latach od założenia wymaga pracy i dłubania. Potem rośliny się rozrastają, ustala się rodzaj równowagi i ogród zaczyna żyć własnym życiem :)
UsuńBardzo piekne kwiaty
OdpowiedzUsuń-----
https://iglaki.yum.pl/iglaki-na-pniu
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń