Ślubna florystyka – bukiety ślubne jak łąka
![]() |
fot. blogrodowo |
Podobnie jak w ogrodach, tak samo w ślubnych bukietach i dekoracjach królują naturalne klimaty. Ma być naturalnie, zero waste, lokalnie, sezonowo.
![]() |
fot. blogrodowo |
Szczerze mówiąc nie przepadam za ciętymi kwiatami – kojarzą mi się z przemijaniem, pozbawione korzonków tak szybko więdną... Powinny kwitnąć w ogrodzie, nie w wazonie! Ale są sytuacje, kiedy bez wiązanki ani rusz! Bo panna młoda bez ślubnego bukietu jest jak żołnierz bez karabinu. Wybaczcie, to niezbyt trafne porównanie, ale tylko takie przyszło mi do głowy. Miesiąc temu szukałam ślubnej florystki lub florysty, potrafiącej wyczarować piękną ślubną scenografię. Przy okazji mocno wgryzłam się w temat. I co się okazało?
![]() |
fot. blogrodowo |
ŚLUBNA FLORYSTYKA – BUKIETY ŚLUBNE
– DEKORACJE INSPIROWANE NATURĄ
fot. blogrodowo |
W ślubnej florystyce panuje boom na dekoracje inspirowane naturą. Być może to wpływ pandemii – izolacja wiązała się z tęsknotą za kontaktem z przyrodą. Motywy roślinne, niezależnie od stylu wesela (rustykalne, boho, vintage, greenery) pojawiają się wszędzie: na stole, w bukietach, na tortach, we włosach panny młodej. Panuje też moda na wesela w plenerze i w oranżeriach. Oczywiście cała roślinna oprawa utrzymana jest w jednym stylu. Modna kolorystyka to barwy ziemi, zieleń z bielą, bordo, pastele.
fot. blogrodowo |
ŚLUBNA FLORYSTYKA – BUKIETY ŚLUBNE
– FLORYSTA OGRODNIK
Dzisiaj florysta jest ogrodnikiem – po rośliny nie biegnie na giełdę, lecz do własnego ogrodu (tzw. farmy kwiatowej), na pole czy do lasu.
Nawet książę Harry, choć nie jest florystą, sam zerwał kwiaty z ogrodu do ślubnego bukietu swojej przyszłej żony Megan. Współczesny florysta tworzy dekoracje z sezonowych, lokalnych roślin (co znacznie ogranicza ślad węglowy). Wspiera przy tym lokalnych producentów. Nie marnuje, nie śmieci, plastik ogranicza do minimum, resztki z dekoracji przerabia na kompost. Ogranicza zużycie wody stosując kwiaty, które przez pewien czas mogą się bez niej obyć, np. goździki, gipsówki, zatrwian. Bardzo trwały jest też bluszcz i pędy barwinka, które są wspaniałym dodatkiem do ślubnych dekoracji, zwłaszcza kościelnych. Rośliny wspomniane przeze mnie powyżej mogą przeżyć bez wody w chłodzie nawet do 10 dni, sprawdziłam! Nie ryzykowałabym tylko w przypadku goździka, ale 2 dni wytrzyma z pewnością. Natomiast zasuszona gipsówka niewiele różni się wyglądem od świeżej – też sprawdziłam :)
Nawet książę Harry, choć nie jest florystą, sam zerwał kwiaty z ogrodu do ślubnego bukietu swojej przyszłej żony Megan. Współczesny florysta tworzy dekoracje z sezonowych, lokalnych roślin (co znacznie ogranicza ślad węglowy). Wspiera przy tym lokalnych producentów. Nie marnuje, nie śmieci, plastik ogranicza do minimum, resztki z dekoracji przerabia na kompost. Ogranicza zużycie wody stosując kwiaty, które przez pewien czas mogą się bez niej obyć, np. goździki, gipsówki, zatrwian. Bardzo trwały jest też bluszcz i pędy barwinka, które są wspaniałym dodatkiem do ślubnych dekoracji, zwłaszcza kościelnych. Rośliny wspomniane przeze mnie powyżej mogą przeżyć bez wody w chłodzie nawet do 10 dni, sprawdziłam! Nie ryzykowałabym tylko w przypadku goździka, ale 2 dni wytrzyma z pewnością. Natomiast zasuszona gipsówka niewiele różni się wyglądem od świeżej – też sprawdziłam :)
fot. blogrodowo |
ŚLUBNA FLORYSTYKA – BUKIETY ŚLUBNE
– DEKORACJE EKO I ZERO WASTE
Kluczem jest rezygnacja z plastiku, unikanie jednorazowości. Stąd słoiki i butelki zamiast wazonów, rośliny w doniczkach, dekoracje z hula hop, klamerki do bielizny zamiast haczyków. Jednym słowem nic nie powinno się marnować. Najważniejsze są kwiaty, liście, gałęzie, owoce, bez zbędnych ozdób. Dekoracje bazują na naturalnych materiałach: drewnie, lnianych tekstyliach, makramach ze sznurków, papeterii z certyfikowanych materiałów. Coraz częściej korzysta się też z wypożyczalni dekoracji ślubnych.
ŚLUBNA FLORYSTYKA – BUKIETY ŚLUBNE
– WIĄZANKI JAK ŁĄKA
![]() |
fot. blogrodowo |
Nad tonącym w kwiatach weselnym stołem podobnym do łąki kwietnej zwiesza się często kwiatowa chmura (np. z gipsówki). Dużo jest też podwieszanych i wertykalnych dekoracji w formie ukwieconych ścianek.
dawno nie byłam na ślubie,
OdpowiedzUsuńA ja właśnie byłam dopiero co - miesiąc temu. I nawet zrobiłam młodym dekoracje do kościoła - z gipsówki i goździków :)
UsuńPiękne! Choć ja swojego bukietu ze słoneczników nie zamieniłabym na żaden inny :)
OdpowiedzUsuńNie dziwę się. Słoneczniki też są bardzo modne! No i mają mnóstwo uroku. Właściwie wystarczy pojedynczy dorodny słonecznik - i bukiet gotowy! :)
UsuńDekoracje inspirowane naturą zawsze są super.
OdpowiedzUsuńW punkt! :)
UsuńŚlicznie wyglądają kwiaty na torcie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne bukiety ślubne. Wyglądają naprawdę rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuń