Eyeliner w pisaku - z cyklu "W kosmetyczce ogrodniczki"

fot. www.wispol.eu

Pięknie utrzymany ogród to nie wszystko. Miło, gdy krząta się po nim piękna ogrodniczka. Marzysz o uwodzicielskim "kocim oku"? Eyliner w pisaku to coś dla Ciebie! 

Czy zdarzyło Ci się, że tuż przed imprezą, gdy jesteś już w kreacji, makijażu i w szpilkach, sięgasz za grabki albo za szpadel, by coś przekopać, posadzić, poprawić?  Mi się to notorycznie zdarza! Moim znajomym ogrodniczkom również. Może na zasadzie kontrastu? Gdy same wyglądamy bez zarzutu, widzimy wszelkie ogrodowe braki? 
W takich sytuacjach nie raz się przekonałam, że aby makijaż nie "spłynął" przed wyjściem, potrzebne są dobre kosmetyki – eyeliner w pisakupodkład, pomadka... .

fot. wispol.eu

EYLINER W PISAKU  W KOMSETYCZCE OGRODNICZKI

Na co dzień nie maluję się zbyt intensywnie, ale przed imprezą, koncertem czy teatrem lubię trochę zaszaleć z makijażem. A ponieważ moje powieki mają tendencję do opadania, często sięgam po eyeliner w pisaku. Odpowiedni kształt kreski sprawia, że oko nabiera "kociego" wyrazu, optycznie się powiększa i otwiera. Eyeliner w pisaku warto polecić zwłaszcza kobietom zaczynającym przygodę z wyrazistym makijażem. Sprawdza się przy każdym typie urody. Chcesz wyglądać gustownie i elegancko? Polecam czarną kreskę i czerwoną pomadkę – efekt gwarantowany! 

EYLINER W PISAKU  KOCIE OKO CZY PUPPY EYES


Kocie oko już od tysiącleci jest bardzo popularnym trikiem makijażowym, który chyba nigdy nie wyjdzie z mody. Stosowała go już Kleopatra! Kochają go celebrytki. W ostatnich latach prawdziwym hitem jest alternatywa kociego oka  "puppy eyes", czyli tzw. szczenięce spojrzenie. Ten sposób malowania kreski sprawia, że twarz wygląda bardziej dziewczęco. 
Inspiracją są oczywiście urocze oczy i spojrzenia... szczeniąt. 

Kocie oko czy "puppy eyes"?  Niezależnie od wyboru, przyda Ci się eyeliner w pisaku, bo takim najłatwiej namalujesz kreski.

fot. flickr_theilr (dolne); snl.no (górne)

 

EYELINER W PISAKU  WYGODNY, TRWAŁY I WYRAZISTY

fot. wispol.eu

Szczególnie polecam eyeliner w pisaku Variete Ultra Black od Eveline – marki, na której jeszcze się nie zawiodłam. Kreska ma głęboki czarny kolor, wyjątkowo szybko zastyga, nie rozmazuje się, a poręczny aplikator z zaostrzoną końcówką ułatwia precyzyjną, szybką i perfekcyjną kreskę. I przede wszystkim jest wodoodporny, co bardzo ważne dla ogrodniczki :-) Wodoodporna formuła i 24-godzinna trwałość zapewnia  dobry look przez cały dzień. Cena nie jest wygórowana – w drogerii Wispol, gdzie  się zaopatruję, to koszt 29,99 zł/200 ml. Dostępne są tam oczywiście tańsze i równie trwałe (choć nie wodoodporne) eyelinery w pisaku tej samej marki. 


EYELINER W PISAKU – SPOSÓB UŻYCIA

Niezależnie od wyboru modelu eyelinera sposób na precyzyjną kreskę jest ten sam: przejedź jego końcówką wzdłuż linii rzęs od wewnętrznego kącika oka do zewnątrz. Przeciągnij kreskę dalej, lekko w górę (efekt kociego oka) lub bardziej w dół (puppy eyes). Przed użyciem delikatnie wstrząśnij eyelinerem. Na koniec dokładnie zamknij pisak, co zapobiegnie  wysychaniu.

Fot. wispol.eu


Tekst powstał w ramach współpracy komercyjnej



Komentarze

  1. O! Dobrze wiedzieć gdzie można kupić ten eyeliner, mam ten czarny z Eveline i bardzo go lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Bratnia dusza! To naprawdę dobry produkt :-)

      Usuń
    2. O! Bratnia dusza... To naprawdę dobry produkt :-)

      Usuń
  2. Nie używam eyelinera, ale wiem doskonale, że wiele kobiet nie wyobraża sobie bez niego makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć Aldona, dzięki za ten wpis. Przypomniał mi, by w tym natłoku zajęć, nie zapominać o sobie. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mój wpis o tym Ci przypomniał :-) To ważne...

      Usuń
  4. Nie używam i trochę się boję eyelinerów - zawsze zastanawiam się nad ich składem i czy są bezpieczne dla oka. Natomiast lubię efekt tego kosmetyku i polecę go osobom, o których wiem, że tego ustrojstwa używają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to samo można powiedzieć o każdym kosmetyku - zwłaszcza o tuszu do rzęs. Używam eyelinera (wprawdzie od czasu do czasu) i jakoś nic się nie dzieje, ale to pewnie kwestia indywidualna ;)

      Usuń
  5. Używam od czasu do czasu. Rewelacyjnie podkreślają oczy i dodają im wyrazu. Uważam, że ogrodniczce bardzo potrzebny jest eyeliner dobrej jakości. Szczególnie latem. Z podkładów rezygnuje, natomiast kreski chętnie robię!

    Dziękuję za polecenie. :) super wpis!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz