Powojnik bylinowy (Clematis) 'Cassandra' – roślina samoobsługowa

fot. blogrodowo

Powojnik (Clematis) 'Cassandra' jesienią pomaluje Twój świat na niebiesko. Jeżeli lubisz ten kolor, wybierz właśnie 'Cassandrę'!
Szukałam rośliny, która oprócz marcinków, dalii, perowskii czy hortensji ukwieci mój ogród jesienią. I znalazłam! Powojnik 'Cassandra' to moje tegoroczne odkrycie. Kupiłam go tej wiosny za namową koleżanki, posadziłam i już w lipcu zakwitł na niebiesko. Kwitnie do dzisiaj (mamy koniec września) i nie zamierza przestać, za co jestem mu bardzo wdzięczna. 
fot. blogrodowo
POWOJNIK BYLINOWY (CLEMATIS) 'CASSANDRA'  OPIS
W zasadzie 'Cassandra' nie wygląda jak powojnik. Nie jest bowiem pnączem, lecz byliną i nie zamierza się po niczym wspinać. Jej sztywne łodygi nie chcą podpór. Kwiaty może nie są tak okazałe, jak u pnących powojników, ale mają dużo wdzięku, mocno i ładnie pachną, wabią motyle. A do tego powojnik ten jest łatwy w uprawie.

fot. blogrodowo

'Cassandra' tworzy duże kępy dorastające do 1,5 m wysokości i szerokości. Na jej sztywnych, ulistnionych łodygach wyrastają skórzaste, ciemnozielone liście podobne do zawilców japońskich. Z kolei niebieskie kwiaty (około 2 cm średnicy), rozwijające się od lipca aż do października, kształtem i silnym zapachem przypominają kwiaty hiacyntów. Kochają je pszczoły, motyle i... ćmy. 
POWOJNIK (CLEMATIS) 'CASSANDRA'
ROŚLINA SAMOOBSŁUGOWA
‘Cassandra’ ma skromne wymagania, jest tolerancyjna co do gleby, wilgotności i nasłonecznienia. Dobrze rośnie na większości przeciętnych gleb ogrodowych o obojętnym odczynie, w słońcu i półcieniu. Jest odporna na mróz. Tylko wiosną wymaga drobnego zabiegu: obetnij jej stare, zasuszone łodygi (szybko wyrosną nowe) i dokarm roślinę kompostem. Później jest właściwie bezobsługowa, odporna na suszę, nie atakują jej choroby i szkodniki.
fot. blogrodowo

POWOJNIK (CLEMATIS) 'CASSANDRA'
SKOMPONUJ SAM
Powojnik ten jest ładną ozdobą rabat, na których  ładnie "miesza się" z innymi kwiatami, podobnie jak gaura czy werbena patagońska. Sprawdzi się też w półcienistych miejscach między krzewami, zarówno w ogrodach przydomowych, jak i na miejskich skwerach. Możesz go też uprawiać w donicy na balkonie czy tarasie. Ze względu na silny i przyjemny aromat kwiatów posadź go w miejscach, gdzie najczęściej przebywasz.
Sądzę, że już w przyszłym roku będę mogła powiedzieć więcej o uprawie tego powojnika i zrobić bardziej efektowne zdjęcia. A póki co apeluję - pokochajcie 'Cassandrę'! 
 

Komentarze

  1. Piekny ogrod, to pasjonujace, kiedy sie patrzy, jak on sie zmienia w zaleznosci od por roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aldona Zakrzewska13 stycznia 2024 01:46

      Między innymi dzięki tym powojnikom - kwitną, gdy większość innych roślin przekwita :)

      Usuń
  2. Przepiękny jest! U mojej ciotki na działce rosną podobne powojniki. Musze ją koniecznie spytać o 'Cassandrę'! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten powojnik to moje najnowsze odkrycie - mam już trzy na działce. Spytaj ciocię (ciekawa jestem czy to te same powojniki?) i koniecznie ją ucałuj! :)

      Usuń

Prześlij komentarz